Gdy Ci to śpiewam, u mnie pełnia lata.
Gdy to usłyszysz będzie środek zimy...

czwartek, 18 grudnia 2008

twentyth

Gdzie kończy się niewinny żart a zaczyna bezgraniczne chamstwo? Granica dobrego smaku jest bardzo cienka i łatwo nieświadomie kogoś urazić. Dobrze jest się przyznać to tego i przeprosić, jednakże trzeba liczyć się z konsekwencjami. Nikt nie wybacza od tak sobie, zwłaszcza, gdy cios był bardzo bolesny... Niestety, ludzie ranią siebie wzajemnie i nikt nie ma na to żadnego wpływu. Ja również nic nie zmienię moim kazaniem pasyjnym żaląc się i nakazując poprawę.
Mogę jedynie powiedzieć, że przykro mi z powodu tego, co się wydarzyło, ale niczego nie naprawi się już tak, aby było jak dawniej.

Czas leczy rany...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Boże, ześlij mi jednego ze swych złotowłosych Aniołów...

Brak komentarzy: