Gdy Ci to śpiewam, u mnie pełnia lata.
Gdy to usłyszysz będzie środek zimy...

czwartek, 18 grudnia 2008

twenty first

Twoje oczy spoglądają na mnie
Spod białej chmury tak tępo.
Wgłąb Twoich myśli próbuję wniknąć,
Gdyż sama zgadnąć nie umiem...
Nie wiem, czy patrzysz po to, by patrzeć
Czy nie masz gdzie wzroku zawiesić?
Półuśmiech ślesz kątem ust anielskich.
To do mnie machasz skrzydłami?
Jak ja - nie wiesz, czy to, co widzisz
to magia czy mgła między nami.
Zrzuć aureolę, podziel się blaskiem,
rozwiej włosy złociste,
Zamień swój wzroczek na męskie spojrzenie.
Choć lubię ten wzrok delikatny.
Nie zmieniaj, bądź jaki jesteś - anielski
Nie niszcz..... zauroczenia.
Lecz zapisz w pamiętniku dnia kolejnego
Wspomnienie mojego spojrzenia.

Brak komentarzy: