Gdy Ci to śpiewam, u mnie pełnia lata.
Gdy to usłyszysz będzie środek zimy...

czwartek, 20 stycznia 2011

Jeśli myśl Twoja
czerwienią skrzy
niby płaszcz biedronki
Na tle którego
Czarne głębią się
otchłanie tęsknoty
Nie licz plam
czarnych na czerwieni
Niech czerwień
Ci zalśni w słońcu
I ogrzeje przestrzeń
którą dzieli
jedna myśl od drugiej...
A łącząc się w myślach
w myśl jedną
ognistą zaleją się falą
wieczną, niegasnącą.