Gdy Ci to śpiewam, u mnie pełnia lata.
Gdy to usłyszysz będzie środek zimy...

niedziela, 18 kwietnia 2010

eighty second

A owszem, mnie bardzo niepokoi zjawisko, które roztacza się nad naszymi głowami od kilku dni. Sunie po niebie niczym biblijny 'Anioł Śmierci', szerząc wokół siebie pokłady zła i wszechogarniającego mroku. Tak, tak, mam na myśli diabelskie wyziewy, wydobywające się z krateru Eyjafjoell na Islandii, które przemierzają świat pod postacią czarnego obłoczka. Uważam, że sprawa jest bagatelizowana, a władze za nic sobie mają zdrowie ludu. Fakt, chmurka wygląda jak stado puszystych, hebanowych owieczek, które beztrosko skaczą ponad warstwą cumulusów, jednakże nie powinno się ignorować zniszczeń, jakich może dokonać to urocze stado. Smutne, że naukowcy sami nie wiedzą, jakie konsekwencje nieść może wdychanie opadającego pyłu wulkanicznego! Zastanawiam się, dlaczego nie wzbudziło to tak wielkiej paniki, jak pustosząca narody świńska grypa, którą na szczęście opanowano, wprowadzając moc niezbędnych szczepionek. Bez tej interwencji wszyscy byśmy już wyginęli. Uważam, że powinno się wprowadzić obowiązkowe szczepionki na wszelkie urazy, jakie mogą spowodować opadające pyły. Ponadto młodzież winna być kształcona w tymże kierunku, na wypadek pojawienia się szalejącej chmury pyłu w ich mieszkaniu czy szkole. I tu dochodzimy do najważniejszego punktu. Należy zawiesić lekcje we wszystkich szkołach, bo nadmierny wysiłek może powodować zmniejszenie czujności i odporności organizmu u dzieci, które nieświadomie oddychać będą powietrzem, przepełnionym kwasem siarkowym i solnym. Na ulicach warto wprowadzić białe maseczki ochronne, które zapobiegną pochłanianiu przez nas trucizny ! Podstępne obłoczki czyhają tylko na nasz brak rozwagi i zapobiegliwości. Osobiście zauważam delikatne powiązanie między moją alergią na pyłki i wyziewami Eyjafjoell. Z pewnością jest to alergia na pyłki wulkaniczne, gdyż uporczywe kichanie i towarzyszące temu łzawienie oczu pojawiło się właśnie wtedy, gdy zaobserwowano sunącą przez Polskę chmurę.

"Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) jest zdania, że Europejczycy powinni "starać się pozostawać w domach", jeśli pył wulkaniczny znad Islandii zacznie opadać na ziemię. Rzecznik WHO David Epstein przyznał, że organizacja nie wie, jakie są konkretne zagrożenia zdrowotne, powodowane przez chmurę pyłu wulkanicznego" głosi wirtualna polska.

Zatem starajny się pozostawać w domach! A tak serio, to Polska leży na takim życiowym zadupiu, że nawet pył wulkaniczny nie chciałby tu zawitać z premedytacją i ominie nasze ziemie szerokim łukiem :P Jaką satysfakcję przyniosłoby osławionej chmurze pyłu panoszenie się? ^^
Ostatnimi czasy bardzo spodobał mi się tekst, jaki usłyszałam w telewizji:
"Polska stanęła nad przepaścią! Ale ostatnio zrobili my krok na przód!" (taka mała dygresja ;p)

Brak komentarzy: