Gdy Ci to śpiewam, u mnie pełnia lata.
Gdy to usłyszysz będzie środek zimy...

wtorek, 7 października 2008

nineth

Nie wiem już, jak mam myśleć: Widzisz mnie czy nie? Niby spoglądasz, niby uśmiech rozpromienia Twą cudowną twarz, kiedy na siebie trafimy, a jednak nic nie robisz. Minęło już trochę czasu, a ja przyzwyczajona do pośpiechu, nie mogę zrozumieć. Dlaczego Ty się nie spieszysz? Mój czas zatrzymał się dla Ciebie, abyś zdążył dostrzec, jak się nie staram. Taka jest prawda, że potrafię mówić, co mają robić inni, podczas, gdy sama pływam w chmurach...

Obudź mnie

Wstrząśnij mną

Spoliczkuj,

żebym mogła się ocknąć

Rzuć choćby z urwiska,

aby wywiać moją głupotę...



Wiem, Kto jest jedynym kwiatem w moim ogrodzie.

Brak komentarzy: