Muszę przyznać, że jestem niezmiernie poruszona dzisiejszym incydentem.
Serdeczne pozdrowienia i wyrazy wdzięczności kierowane ku chłopcom ;*
Takiego prezentu się nie spodziewałam.
Drobna jednak prośba... następnym razem uwzględnijcie fakt, iż bardzo lubię ogórki, a z domieszką farby i lakieru do włosów był mniej smaczny... O przprawach uświadomiono mnie podczas konsumpcji ogórka;)
Raz jeszcze bardzo dziękuję ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz