Gdy Ci to śpiewam, u mnie pełnia lata.
Gdy to usłyszysz będzie środek zimy...

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Chcę ci uśmiech słać co rano
Jeszcze zanim smuga słońca
Połaskocze twoje usta...
Ja to zrobię.
Zanim pierwszy błysk poranka
Cię otuli żarem świtu
Ja to zrobię.
Zanim pierwszy powiew wiatru
Zacznie szeptać ci do ucha
Od lat znane czułe nuty
Ja wyszepczę, że cię kocham.

Pragnę tonąć w twoich oczach
Które jeszcze tlą się nocą.
W tych, co patrzą na mnie szkliście...
Gdy swą dłonią
Twój policzek
Muskam zanim krople wody
Zmyją z ciebie snu ostatki
I zapomnisz rozkosz nocy.
Pragnę ciepło twojej skóry
Zamknąć
W dłoniach
Jak motyla.

Niech łaskocze moją skórę.
Niech łaskocze moje myśli.
Delikatny jak twój oddech
Przeszywający jak dotyk
Otulajacy niczym twe spojrzenie
I obezwładniający
Niczym twego głosu brzmienie.
By wreszcie
Powrócić w mrok senny
Ukojona
Twoim słowem
Twą czułością
Twoim ciałem
I miłością...

Brak komentarzy: