Gdy Ci to śpiewam, u mnie pełnia lata.
Gdy to usłyszysz będzie środek zimy...
Gdy to usłyszysz będzie środek zimy...
czwartek, 29 marca 2012
Brak słów
Brak czynów
Brak myśli ...?
Nie. Tych
jest ostatnio
aż nadto
i niekoniecznie
na temat.
Brak motywacji
Brak pozytywnych
wibracji
Brak narracji
Brak aspiracji
Owacji.
Jest za to
wiatr, co winien
popychać do przodu,
miast cofać i wstrzymać.
Jest słońce,
co oświecać ma umysł,
a ślepi, na złość,
tak jakby.
A księżyc?
Ten, co miał wskazać
drogę w nocy głębinach?
Skrył się ze wstydu
Na niebie
Za chmur tłumem
nadmiernym.
Jest też mała iskierka
ambicji.
Ledwo wygląda spod gruzu.
Maleńka,
Wystraszona
i niepewna siebie.
Pomóż wykrzesać z niej płomień
tak wielki,
Że spali wiatr, słońce i księżyc.
Spali wszystkich, co
pragną ją stłumić.
Księżycowa noc nie zgasi
jej blasku.
Słońce nie przelśni
jej lśnienia.
A wiatr nie zdmuchnie jej
jakby świecę.
Pomóż wykrzesać z niej płomień,
który ogrzeje i Ciebie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz