Jedno muśnięcie Twoich warg mnie zniewala.
Jedno wciąż szeptane słowo nie pozwala
Odejść od objęć i ust Twych, dobry boże...
Tonę w blasku piwnych oczu, mój Amorze.
Kocham oddech, który na mej skórze płonie.
Kocham, kiedy moja dłoń w Twych włosach tonie.
Twój głos mnie upaja niczym słodkie wino,
Gdy czule nazywasz mnie swoją dziewczyną.
I mruczę 'dziękuję' za moc cierpliwości,
Gdy się zbyt zatracam w falę subtelności...
With love, avec amour, z miłością dla Ciebie
By Ci wyznać, że jest mi z Tobą jak w niebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz