Gdy Ci to śpiewam, u mnie pełnia lata.
Gdy to usłyszysz będzie środek zimy...

czwartek, 19 kwietnia 2012

Maska

To lubię -
śmiać się i patrzeć jak inni śmieją się ze mną.
rozmyślać, bo daje mi to szansę się oderwać.
spacery w słońcu i ciepłym deszczu.
pocałunki na pożegnanie i na powitanie.
słodką woń radosnego poranka.
I płacz, który pozwala czasem oczyszczać duszę.
Tego nie lubię -
deszczu i wiatru na mojej skórze.
hipokryzji i dwulicowości.
pożegnań bez powitania.
herbaty bez cukru i czekolady bez słomki.
ciężkiego powietrza w deszczowy poranek.
I płaczu, który czasem za mocno obciąża duszę.


Wiersz nawiązujący do starego, ale świetnego moim zdaniem filmu - Maska. Polecam. Przypomnijmy sobie te starsze dzieła zanim zaczniemy chwalić nowe.

Brak komentarzy: